|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ADI_RaZoR
Dołączył: 05 Sie 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:03, 09 Sie 2007 Temat postu: Dragon Ball Af |
|
|
Witam tutaj znajdziecie troche o DB AF seri która została wymyślona przez fanów.
Dragon Ball AF (After future )
S1 to tylko opowieoci fanów o ty co sta3o sie pózniej gdy Songo odlecia3 na grzbiecie smoka.
A oto jedna z wersji :
Wszystko dzieje sie az 700 lat po tym jak Pan zobaczyla Goku na turnieju sztuk walki (ostatni odcinek DBGT). W miescie, gdzie Goku rozwalil ostatniego smoka wybudowano piec posagow niepokonanych dotad wojownikow, czyli:
Goku, Vegety, Gohana, Gotena i Trunksa. Bohaterem tej sagi jest Gotan ostatni mezczyzna rodu Sajanów. Wraz ze swoja siostra Diri rzucal kwiaty pod nogi tych posagow, zeby oddac czesc Saiya-jinom. Przez cale 700 lat pokoj panowal na Ziemi. Lecz wlasnie w trakcie skladania kwiatow na Ziemie z kosmosu przylecial jakis potwor.Gotan chcac zaznaczyc swa obecnosc zmienia sie w SSJ i probuje odstawic siostre do domu.W drodze jednak natyka sie na ta kreature z kosmosu, ktora zabija Diri. Wtedy Gotan osiaga SSJ2, ale okazuje sie ,ze jest wciaz za slaby aby walczyc przeciwko kreaturze. Zaczyna plakac, bo nie moze pomscic siostry i wtedy ta kreatura "wysysa" cala energie Gotana zostawiajac go jednak przy zyciu. Gotan jeszcze chwile przed tym pyta sie tej kreatury kim jest, a ona mowi, ze jest potomkiem Tsufula (Bebi). Gotan nie ma sily sie ruszac i wtedy kreatura odlatuje, aby zabic potomka Vegety.Kiedy Gotan w koncu sie budzi, to zaczyna zczyna slyszec jakis g3os - to by3 Kaio. Powiedzial on Gotanowi, ze Tsufuru (potomek Tsufula), zdazyl juz zabic potomka Vegety i ze teraz nawet SSJ3 nie pokona kreatury. Okazuje sie, ?e planem Tsufura jest wskrzeszenie wszystkichwrogow Son Goku, aby moc wchlonac ich energie. Po niedlugim czasie udaje mu sie to i osiaga poziom PERFEKT TSUFURU. Teraz nawet SSJ4 go nie pokona. Teraz Gotan juz wyczuwa wrecz nieskonczona moc Tsufuru. Kaio podpowiada Gotanowi, ze jedyna rzecza jaka moze zrobic, to wskrzesic pieciu niepokonanych wojownikow: Goku , Vegete, Gohana, Gotena i Trunksa. Gotan musi wiec wziac siedem krysztalowych kul, ktore juz uzbieral i wywolac smoka (tu wlasnie pojawia sie pewna niescislosc, bo przeciez kule wchlonal Goku, choc kraza sluchy, ze przez 700 lat ktos zrobil Krysztalowe Kule na nowo).Tsufuru jednak widzial Gotana i caly czas za nim podazal. Gotanowi udaje sie wywolac smoka, wtedy Tsufuru krzyczy "Przywroc zycie 5 niepokonanych wojownikow" chcac tym samym pokazac,ze sie w ogole nie boi.Smok "odlatuje", a Tsufuru zabija Gotana. Podrzucil jego cialo do gory, lecz wtedy ktos zlapal Gotana. Tsufuru uniusl glowe i zobaczyl najpotezniejszego Saya-Jina, Goku. Tsufuru pyta sie go "Czy ty jestes tym slynnym Goku". Goku jednak nic nie mowi, tylko robi grob dla Diri i Gotana, grzebiac ich w nim.Potem staje naprzeciw Tsufuru i mowi " Jestes inny niz twoj brat".Goku mial na mysli Bebiego."Jestem o wiele potezniejszy od mojego brata.Nie musze krasc cudzych cial, aby pozyskac energie,poniewaz energia moich ofiar moze sama kumulowac sie w moim ciele" mówi Tsufuru.Goku zwraca sie teraz do Gohana, Gotena i Trunksa, ze Tsufuru jest poteznym przeciwnikiem i wszyscy przechodza na SSJ, a Goku i Vegeta od razu na SSJ4 i rozpoczyna sie walka....Tsufuru dobrze sie broni, ale Vegeta i Goku te? sobie dobrze radza.Pozostala trojka Sayanow przestaje sie powoli liczyc. Tsufuru po pewnym czasie zaczyna miec przewage i mowi "Macie klopoty? Ja sie przeciez swietnie sie bawie!".W tym momencie cala walka sie zatrzymuje, a Vegeta stwierdza, ze nawet w pieciu go nie pokonaja, na co Goku przytakuje.Tsufuru stwierdza, ze od tego momentu bedzie walczyl na maximum swojej mocy, az tu nagle rozlega sie niewiadomo skad przerazliwy krzyk...
Jeszcze inna :
Bulma jako genialny naukowiec odtworzy (!!!) oryginalna planete. Vegeta wraz z jej mieszkancami (tu chyba smok pomoze), no i sie zacznie... Ponowna walka o panowanie nad planeta, nastepnie Bardock poleci z armia z rozkazu krola, ojca Vejity aby podbic druzyne Z i zabic Goku (bedzie chyba tylko jedna dziwna sytuacja, G. i V. beda starsi od swych ojcow), ale ze ten odmowi przylaczenia sie do napastnikow, nastepnie nastapi zmasowany atak, ale nie bedzie walki tatus vs. synus) w papier nozyczki tym razem wygra Vejita, zlamie B. reke, ten sie wkurzy, osiagnie SSJ1, pobija sie jeszcze chwilke dopoki nie przerwie im Kuririn, przemowi im do rozsadku o walce miedzy Saiyanami, w miedzy czasie bedzie kilka potyczek z armia Bardocka.
Postacie:
Goku SSJ 5,
Trunks SSJ 4,
Gohan SSJ 4,
Gotenks SSJ 5,
Vegeta SSJ 3,
Buaf (brat Bebiego),
Nappa SSJ lub SSJ 2,
Bardock,
Broli (mozliwe, ze ssj 4),
Gotan SSJ i SSJ 2,
Diri (siostra Gotana).
PIOZIOMY MOCY DRAGON BALL AF:
Goku 1 000 000 000
Goku SSJ1 1 029 000 000
Goku SSJ2 1 053 500 000
Goku SSJ3 1 091 000 000
Goku SSJ4 1 216 000 000
Goku SSJ5 1 500 000 000
Vegeta 20 000 000
Vegeta SSJ1 44 000 000
Vegeta SSJ2 69 500 000
Vegeta SSJ3 95 000 000
Vegeta SSJ4 196 000 000
Trunks 14 000 000
Trunks SSJ1 81 500 000
Trunks SSJ4 182 000 000
Gohan 18 000 000
Gohan Mystic 93 000 000
Gohan Mystic II 198 000 000
Goten 12 500 000
Goten SSJ1 80 500 000
Goten SSJ4 169 000 000
Gotenks 36 000 000
Gotenks SSJ1 64 000 000
Gotenks SSJ3 132 000 000
Gotenks SSJ4 254 000 000
Ubu 97 000 000
Raditz SSJ1 7 800 000
Bardock 6 500 000
Badrcok SSJ1 14 000 000
Pan 43 000 000
Krillin 4 800 000
Tien Shin Han 5 100 000
Yamcha 4 600 000
Evil Goku 1 000 000 000
Kaliptos 172 000 000
Hakii 184 000 000
Jenk 170 800 000
Chak 178 000 000
Pvar 241 000 000
Ruunk 263 000 000
Kaarat 1 250 000 000
Tora 195 000 000
Jeszcze jedna :
1. SAGA AD, PANA EVIL I ARMII SAIYAN
Son Goku po pokonaniu złego smoka Li-Shenron wchłonął 7 Smoczych Kul i wyruszył z odrodzonym dobrym Shenronem na "trening" w zaświaty. Okazało się, że wymiar, w którym żyją nasi bohaterowie, gdzie istnieją Ziemia, Namek, etc. to wymiar 1. Drugi wymiar to zaświaty, gdzie przenoszą się zmarli, tam też znajduje się kraina bogów. Ale istnieje także trzeci wymiar, tam też poleciał trenować Son Goku. By umożliwić mu pobyt w wymiarze trzecim smok pozbawił go ciała i przywrócił Son Goku do właściwego wieku, Goku przestał być małym dzieckiem. Ale pierwsi przeciwnicy, z którymi Goku trenował okazali się zbyt silni. Son Goku wrócił do drugiego wymiaru i tam trenuje, aby następnym razem być gotowym do walki z wojownikami trzeciego wymiaru. Na Ziemi minęły 4 lata. Dowiadujemy się, że na planecie powstały nowe Smocze Kule, z niebieskimi gwiazdkami okolonym czarnymi kołami. Tienshinhan i Chaosu zebrali wszystkie siedem. W jakim celu? Tymczasem w zaświatach Son Goku radzi się Seniora Bogów, co zrobić, by odzyskać ciało i móc trenować. Senior Bogów może tylko słyszeć jego głos - ten fakt opisuje tragizm sytuacji naszego bohatera. Wtem na planetę bogów teleportuje się Garlic (Gargulec) Junior. Garlic atakuje Shibitto i walczy z nim. Młody Shibitto nie daje mu rady choć jest wielokroć silniejszy. Senior Bogów rozpoznaje na szyi Garlica amulet Rehetepa, antyczny artefakt, który chroni nosiciela przed atakami "słabych wrogów" wytwarzając barierę energetyczną. Son Goku zdziwiony przechodzi w stan Giga Wojownika (SSJ4) i napiera na Garlica, okazuje się, że w obecnym stanie nie może nawet dotknąć rywala, bo nie ma własnego ciała. Garlic chwyta Seniora Bogów i rozkazuje mu, by ten przyniósł kolczyki lub naszyjniki Potara. Senior Bogów tłumaczy, że kolczyki zniszczono w walce z Buu Buu, a naszyjników już nie mają. Garlic nie daje się jednak oszukać i dostaje naszyjniki, grożąc zniszczeniem planety bogów. Następnie Garlic teleportuje się do zaświatów, by stamtąd zabrać z powrotem na Ziemię przywróconych do życia Freezera, Cold Daio, Coolera, Buu Buu i Komórczaka (Cella). Tymczasem, Vegeta na odrodzonej Smoczymi Kulami planecie Vegeta szykuje drużynę bojową odrodzonych Saiyan do ataku na Ziemię. Okazuje się bowiem, że tuż po walce ze złym Shenronem na miasto w Rejonie 29, gdzie mieszkali Vegeta wraz z rodziną została zrzucona bomba atomowa małego kalibru, niszcząc miasto. Przeżył tylko Vegeta, który akurat trenował będąc w stanie SSJ4, dzięki czemu udało mu się uniknąć śmierci. Zdenerwowany Vegeta postanowił zniszczyć Ziemię, na której czuł się samotny bez Goku i swej rodziny, Ziemię, która go oszukała. Jednak chciał to uczynić w wyrafinowany sposób, choć mógł to zrobić od ręki w mgnieniu oka. Pewnego dnia Vegeta spostrzegł niebo pokryte czarną poświatą. To oznaczało, że ktoś wezwał Boskiego Smoka. Vegeta zląkł się, bo po doświadczeniach ze złym smokiem Shenron na Ziemi Dende opuścił naszą planetę i udał się na nowe Namek. Tam też zniszczył i ziemskie i nameczańskie kule smoka. Vegeta, gdy minął rok udał się na poszukiwania Smoczych Kul. Podczas pracy w Capsule Corp. Bulma nauczyła go bardzo wiele w dziedzinie rozwiązań naukowych. Vegeta wie stworzył nowy Smoczy Radar. Okazało się, że te nowe kule są zgoła odmienne od poprzednich. Są wielkości piłki do baseballu, mają niebieskie gwiazdki okolone czarnymi kołami. Po odnalezieniu kul nasz bohater wezwał smoka i zażyczył sobie odrodzenia swej rodziny. Smok jednak nie mógł spełnić tego życzenia, bowiem minął już rok od ich śmierci, a ich ciała zostały zmasakrowane podczas wybuchu. Vegeta zdenerwował się, znów postanowił upokorzyć Ziemię, zażyczył sobie odrodzenia rodu saiyańskiego zniszczonego przez Freezera oraz przywrócenia do życia Saiyan, którzy zginęli na Ziemi (Raditza i Nappę) oraz przeniesienia ich wraz z samym sobą na planetę Plant, odtworzoną wcześniej przez Bebi. Historia zatoczyła koło Nowe Plant (położone blisko Ziemi) zostało opanowane przez Saiyan, podobnie jak stare Plant w zamierzchłej przeszłości. W pierwszym momencie Nappa zaatakował Vegetę, ale szybko uznał jego wyższość. Okazało się też, że Vegeta jest najstarszym z Saiyan. Vegeta przekazał swą wiedzę zdobytą podczas pracy w Capsule Corp. Bardockowi (tacie Goku) i jego grupie naukowców. Zbudowano dzięki temu masę kapsuł treningowych o zwiększonej grawitacji, podobnych do tej, gdzie Vegeta trenował przed walką z androidami. Po trzech latach niemal każdy osiągnął stan Super Saiyan. Przygotowania do ataku na Ziemię zakończono. Vegeta pamiętał o Gotenie i Gohanie, którzy mogą stawić opór, dlatego nalegał na wzmocnienie swych ziomków przed walką. Warto też zaznaczyć, że od czasu do czasu Vegeta przyjmował podczas treningów wygląd Bebi-Vegety. Dlaczego? Garlic wręcza zdobyte dwa naszyjniki do trwałej fuzji swojemu zwierzchnikowi niejakiemu AD, Komórczak rozpoznaje w nim dawnego wroga. Czarne charaktery chcą "potrenować z Super Wojownikami", AD zezwala im na godzinę zabawy. Na jakimś pustkowiu trenują Goten i Gohan, zaalarmowani przez Seniora Bogów o działaniach Garlica. Goten tęskni za Trunksem, którego nie widział od czterech lat, wtem zjawiają się Zastępy AD. Rozpoczyna się walka. Gohan zaczyna paradoksalnie przegrywać z Komórczakiem. Goten zakłada Skauter (urządzenie Saiyan do odczytywania mocy rywali i wzajemnej komunikacji), który dawniej zostawił na Ziemi Radihm (Raditz). Okazuje się, że tylko Buu Buu jest w stanie im zagrozić. Gohan otrząsnął się z szybkiego ataku Komórczaka i błyskawicznie pokonał go. Goten podejmuje walkę z rodziną Freezera. Tymczasem, Buu Buu zdecydował się wkroczyć do akcji. Wtem z oddali uderza go fala uderzeniowa. To Tienshinhan !!! Osiągnął on poziom Hiper Wojownika (SSJ2) i ma ogon, zażyczył sobie bowiem od Boskiego Smoka krwi Kosmicznych Wojowników i umiejętności SSJ2. Ale szybko zostaje powalony na ziemię w stanie nieprzytomności przez Garlica w naszyjniku Rehetepa. Goten zdołał pokonać Freezera, Cold Daio i Coolera i rusza pomóc bratu przegrywającemu z Buu Buu. Gohan i Goten scalają się, nauczyli się tej techniki w międzyczasie, i powstaje Gotenhan. Cell postanawia, że powinni się wycofać, lecz Buu Buu nie zamierza ustąpić. Wtem zostaje rozcięty na trzy części. To Trunks z przyszłości, ten sam co w Dragonball Z (Saga: Zabawa z Komórczakiem). Trunks przechodzi w stan Mega Saiyanina (SSJ3). Zastępy AD uciekają. Yamcha radzi się Genialnego Żółwia czy włączyć się do walki. Gdzie indziej Krillin, zostaje zamordowany przez niszczący dysk energetyczny (Kienzan) nieznanego osobnika, na którego widok Krillina ogarnia olbrzymie zdumienie i poczucie zdrady. Po odczekaniu kilkunastu minut i minięcia efektów scalenia Future Trunks ujawnia swe intencje. Na czole ma znak Babidiego: Majin. Osiąga nieznany poziom Super Wojownika, którego nazywa Tera Wojownikiem i rozpoczyna walkę z synami Goku.
W kwaterze głównej zastępów AD dochodzi do kilkukrotnego scalenia. Dzięki naszyjnikom fuzję przechodzą wszyscy zebrani z piekieł przez Garlica i sam Garlic (!). Tworzą nową postać , zwaną Mister Evilem o mocy równej poziomowo tej, którą osiągnął Goku po wchłonięciu Smoczych Kul, ponad sześć razy większą od Giga Vegety SSJ4. Gdzieindziej Trunks mocno pobił Gotena i teraz ściga uciekającego Gohana. Nie ma jednak szans uciec Giga Wojownikowi (bez ogona). Rozpoczyna się walka. Gohan SSJ2 bije z całych sił, ale nic to nie znaczy wobec siły Trunksa SSJ4. Przebudza się Tienshinhan. Nieopodal zaś Mr Evil leci w miejsce, gdzie wyczuwa energię znienawidzonych Super Wojowników. Po drodze spotyka łysego, jak za dawnych lat, Krillina. Ale przecież on niedawno miał jeszcze długie włosy i widzieliśmy jak zginął. Krillin nieświadomy mocy Mr Evila atakuje go dyskiem niszczącej energii (Kienzan). Tymczasem, Trunks miota Gohanem i rzuca nim w pobliskie skały. Gohan szybko traci siły. Traci właściwości Hiper Wojownika SSJ2, potem Super Wojownika SSJ1. Nie ma już siły. Wtedy zagląda w głąb swej duszy i odnajduje nowe siły. Spogląda na leżącego w bezruchu brata. Złość ogarnia jego zmysły. Wreszcie osiąga poziom Mega Saiyanina (SSJ3) ! Równolegle 500 m dalej Krillin uświadamia sobie, że popełnił błąd atakując Evila. Pan Zły (Mr Evil) wysyła w jego kierunku kulę ognistą. Wtem Krillina ratuje Hiper Tienshinhan. Razem uciekają w kierunku Trunksa i Gohana. Nagle obudził się Goten. Spogląda na Trunks'a jest pod wrażeniem jego siły, lecz wtem na Skauterze odczytuje moc nadchodzącego Evila, moc niewyobrażalnie wielką, taką jak Goku po wchłonięciu Kryształowych Kul. Trunks też wyczuwa tę siłę i rezygnuje z walki z Gohanem, by zmierzyć się Evilem. Rozpoczyna swój atak, ale jest nieskuteczny i bezsilny. Evil w mgnieniu oka rozprawia się kolejno z Trunksem, Tienshinhanem, Krillinem i Gohanem. Teraz rozpoczyna walkę z Gotenem. Goten krzyczy "Gdyby tylko tata tu był!". I słyszy krzyk "Shunkanido" - Goku teleportuje się w miejsce walki. Szybko przechodzi w stan SSJ1, SSJ2, SSJ3 i wreszcie SSJ4. Koncentruje 75% swej mocy w Fali Uderzeniowej, którą kieruje w Evila. Wojownicy o mocach po 1 miliardzie obaj rozpoczynają walkę tytanów. Wydaje się, że Kamehameha zniszczyło Evila. Goten uradowany wiesza się na szyi ojca, zasłaniając mu widnokrąg. Wtem Kienzan (dysk energii) odcina Goku ogon. To atak Evila. Goku traci właściwości SSJ4. Cofa się do stanu Mega Saiyanina. Ale utrzymanie takiej mocy jest dla niego męczące, podobnie jak na początku walki z Buu Buu grubasem w Dragonball Z. Szybko traci moc stając się zwykłym Kosmicznym Wojownikiem. Nieopodal ląduje oddział ochotników Saiyańskich pod dowództwem króla VegetaQ. Ze swego statku Vegeta dostrzega pole walki i rozpoznaje zmarłego przyjaciela (Songoku), zastanawia się czy to możliwe. Oddział ląduje i natychmiast kieruje się w stronę pola walki. Tymczasem Goku słyszy głos Władcy Drugiego Wymiaru, który ostrzega, że jego 10 minut się kończy. Goku dostał swe ciało z powrotem tylko na tak krótki okres. Goku wyczuwa moc 20 razy większą od swej (moc oddziałów Saiyańskich). Teleportuje tam siebie i pobitego Gotena. Nie zdążył jednak zobaczyć od kogo emanuje potężna moc, bo jego czas się skończył i wrócił przed oblicze Władcy Drugiego Wymiaru. Evil teleportuje się za Son Goku i staje na przeciwko Vegety i oddziału Saiyan. Vegeta przechodzi w stan SSJ4 i rozpoczyna walkę. Szybko jednak ulega. Wtem wykorzystują moce Buu Buu Evil wydłuża swe ciało pojawiają się ukryte w nim naszyjniki Potaro. Dochodzi do scalenia Evila z Vegetą. Powstaje Mr Evil Vegeta. Przerażony oddział Saiyański ucieka. Na Ziemię powrócił Son Goku (!) i kieruje się w kierunku olbrzymich wyładowań energetycznych, wywołanych scaleniem Mr Evila z Vegetą. Przerażony Goten obserwuje to wydarzenie i wtem używając Skautera- saiyańskiego detektora zauważa, że moc Mr Evila Vegety słabnie. Wtem obok syna pojawia się Goku i ratuje go. Następnie wyjaśnia mu, że władca drugiego wymiaru spełnia swoją wcześniejszą groźbę - obniża moc Super Wojowników, w wyniku scalenia traci więc moc także ich przeciwnik. Mija niewiele czasu, nim sami Goku i Goten tracą połowę mocy. Goku udaje się na odsiecz Gohanowi, Krillinowi i Tienshinhanowi. Udają się do pałacu boskiego, zabierają ze sobą Trunksa. Tam wszyscy otrzymują magiczne fasolki, których było akurat w sam raz u Karina (Kocura), pozostała tylko jedna. Po tym jak Majin Trunks odzyskuje siły przechodzi w stan SSJ4 (bez ogona) i atakuje Wojowników Z. Łatwo radzi sobie z nim Goku SSJ4. Wtem zastąpić ojca i sprawdzić się ponownie postanawiają Gohan i Goten, tworząc Gotenhana. Trunks słyszy ich imiona podczas tej rozmowy i gdy Goku zamierzając z boku tylko obserwować walkę przechodzi w stan SSJ0, Trunks dopiero teraz rozpoznaje w nim Goku, zaczyna się nad czymś zastanawiać. Tę chwilę zadumy wykorzystuje Gotenhan powalając Trunksa. Nagle Gotenhan stosuje technikę Kamehameha i praktycznie zabija Trunksa. Wtem Trunks błaga o wybaczenie i zaczyna się tłumaczyć, że zaatakował ich. Mówi, że widocznie pomylił linię czasową i traci przytomność. (!) Wtem Kaito potwierdza jego słowa i Goku uzdrawia Trunksa z Przyszłości ostatnią magiczną fasolką. Tymczasem gdzieindziej coś dziwnego dzieje się z Mr Evilem Vegetą. Ulega rozcaleniu z Vegetą. Z dziką furią Vegeta krzyczy, że jest księciem Kosmicznych Wojowników i nikt nie będzie go wykorzystywać. Vegeta jednak jest osłabiony. A Mr Evil krzyczy, że dzięki scaleniu z Vegetą poznał tajniki transformacji SSJ4 i osiąga stan Giga Wojownika, jego siła wzrasta o połowę, zmienia się też jego wygląd. Wtem z ust Vegety wyskakuje mała komórka, która rośnie i przyjmuje kształt dojrzałego potwora w kilka sekund - to neomutant Bebi. Bebi przejmuje kontrolę nad Evilem i postanawia zniszczyć Vegetę, który kiedyś się mu przeciwstawił. Vegeta ucieka. Jest jednak o wiele wolniejszy od swego rywala i daleko nie ucieka. Rozwścieczony Vegeta sięga po ostatnią deskę ratunku - przechodzi w stan Giga Wojownika. Jednak i tak byłby o wiele słabszy, do tego dochodzą jeszcze zmęczenie w wyniku rozcalenia i redukcji mocy Kosmicznych Wojowników. Vegeta przypuszcza atak, ale mija się z celem. A superszybki rywal pojawia się z jego plecami i tworzy Kamehameha, używając dużą część swej mocy, by wreszcie pozbyć się księcia Saiyan. W ostatniej chwili z innego zakątka wyłania się lecący Goku ze wspomaganiem Kamehameha i ratuje Vegetę. Goku chce przenieść się w bezpieczne miejsce, lecz Vegeta wyczuwając osłabnięcie rywala chce to wykorzystać i pokonać Bebi Evila. Książe Kosmicznych Wojowników proponuje scalenie Goku i razem tworzą Gogetę SSJ0. Przerażony Bebi Evil próbuje uciec, lecz tworząc Kamehameha zużył większość mocy i nie może uciec. Gogeta przechodzi przez kolejne transformacje i wreszcie osiąga stan Giga Wojownika SSJ4. Gogeta daje rywalowi popalić. I gdy ma już zadać ostateczny cios Bebi Evil wykorzystuje ostatnią drogę ratunku - komórki neomutanta Bebi pozostałe w ciele Vegety. Gogeta pozostaje w bezruchu. Bebi Evil tworzy niszczący dysk Kienzan i obcina Gogecie ogon. Nasz bohater traci moce Giga Wojownika. Do miejsca akcji zbliża się Piccolo. Gogeta przechodzi w stan SSJ3 ale wytrzymuje ten stan tylko przez kilka sekund. Wreszcie dochodzi do rozcalenia. Bebi Evil obserwuje bezradnych wojowników z uśmiechem na ustach. Do kolegów dołącza Piccolo. Bebi Evil postanawia zakończyć tę walkę. Wykorzystując Skauter Goten w pałacu boskim odczytuje moce wojaków. Okazuje się ,że wszyscy razem są tak osłabieni, iż są bezsilni wobec swego rywala, zwłaszcza, że Piccolo jest bardzo słaby - jego moc wynosi tylko 260 jednostek... Podczas gdy Wojownicy Z bezradni patrzą na rozpoczynającego swój atak Evila pojawia się Trunks SSJ4 (bez ogona), dzięki technice teleportacji Shunkanido, i na krótko powstrzymuje rywala. Ale mocno oberwał i traci przytomność. Evil zaczyna wtem tworzyć Kamehameha w kierunku Vegety, Goku, Trunksa i Piccolo, by załatwić ich ostatecznie. Nagle dostaje w plecy słabiutką falą uderzeniową - to Yamcha! Rozwścieczony Evil przebija się przez brzuch naszego bohatera i zabija go. Widząc śmierć Yamchy Goku zaczyna wspominać wspólne przygody i przeżycia. Chwila ta trwa dość krótko. Wtem Goku rozwścieczony zaczyna koncentrować energię w swym ciele. Szybko odzyskuje pełnię mocy ku zaskoczeniu Evila. Goku przechodzi przez kolejne poziomy Super Wojownika. Jego ogon odrasta momentalnie, aktywuje się moc Smoczych Kul, wchłoniętych wcześniej - Goku osiąga poziom SSJ5 i atakuje Evila. Goku osiąga tak wysoki poziom mocy, ze Skauter Goten'a pęka, widocznie Bulma przebudowując go nie przewidziała tak dużej mocy osobnika. Songo zadaje serię potężnych ciosów Evilowi. Nikt nie widzi naszego bohatera bo jest piekielnie szybki. Wtem Goku znika. Evil zbiera resztki swych myśli, gdy atakuje go Mega Vegeta SSJ3 i prawie go niszczy. Wtem rozbrzmiewa głos AD i pojawia się tajemniczy portal, przez który z polecenia AD Giga Bebi Evil ucieka. Wszyscy zastanawiają się gdzie podział się Son Goku. W kwaterze AD Bebi zostaje oddzielony od Evila i zamknięty w wielkiej probówce energetycznej, skąd jego moc pobiera Evil dzięki specjalnej aparaturze, wtedy to okazuje się, że AD jest nameczaninem. Evil błaga go o wybaczenie tej porażki i zapowiada zniszczenie rywali następnym razem. AD wybacza mu i Evil po odzyskaniu sił wyrusza w drogę. Tymczasem Goku przebywa u Władcy II Wymiaru. Władca ostrzega go, że moce ziemskich wojowników osiągają zbyt wysokie poziomy i może przez to nastąpić koniec Wszechświata. Władca postanawia powstrzymać to wydarzenie. Cofa obniżkę mocy Saiyańskiej, by byli oni w stanie pokonać Bebi. Mówi też, że Super Wojownicy nie powinni osiągać mocy SSJ4 Giga Wojownika. Goku i Vegeta są w stanie to osiągnąć, bo coś zmieniło ich anatomię w przeszłości. Władca otwiera okno czasu i postanawia wysłać Goku w celu naprawienia tego faktu. Goku jednak wyraża swe obawy co do możliwości pokonania Evila bez jego udziału. Władca II Wymiaru uspokaja go i nakazuje naszemu bohaterowi zabrać ze sobą swego syna Gotena, bo na pewno przyda mu się pomoc. Songo waha się czy może sobie pozwolić na osłabienie Wojowników Z. Szybko podejmuje jednak decyzję.
Opisy z różnych stron DB.
Miłego czytania
Edit dodałem wszystkie zdjecia przedstawiające DB AF
Kod: | http://chomikuj.pl/adi_razor/Dragon+Ball/af.rar |
Ale nie karmy nadziei...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
nowix666
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:55, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Tak to czytam i jeden fakt zaprzecza drugiemu to troche śmieszne ale warto poczytać co ja bym dal ze by wyszlo DBAF
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Suhar
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 75 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z krainy HENTAI!!!
|
Wysłany: Wto 23:42, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wiele razy słyszałem jak jacyś fani Dragon Ball, twierdzili iż słyszeli, widzieli lub posiadają odcinki DBAF. Jest to rzecz jasna, kłamstwo mające na celu dogryzienie znajomemu, że on ma. Sprawa jest jasna Dragon Ball AF miał powstać po Dragon Ball Z, lecz Akira stwierdził iż przez nad gorliwość fanów, nie dających mu żyć, nie będzie kontynuować dalszych perypetii naszych bohaterów. Oburzenie fanów było aż tak wielkie iż próbowali sami coś wymyślać. Wtedy mała firma poprosiła Akire o konsultację w sprawie Dragon Ball GT, oczywiście się zgodził, lecz poza małymi poprawkami nie miał nic wspólnego z tą serią Dragon Ball. Kiedy fani usłyszeli o GT wszyscy byli uradowani, ale nie długo, ponieważ były to zaledwie 64 odcinki, które nie były zbyt interesujące. Po zakończeniu DBGT fani dalej nie przestali wojować o dalszą historię Dragon Ball, wykorzystali pomysł małego Japońskiego wydawnictwa, które wydało kilka tomów DBAF opowiadające nie daleką przyszłość naszych przyjaciół, i puścili plotkę iż Dragon Ball AF ma powstać jako telewizyjne anime. Od tamtej pory prawdziwi fani muszą się wykłócać i tłumaczyć iż to tylko bajka wymyślona przez załamanych fanów. Co rusz, któś nowy wymyśla coś nowego, powoli to zaczyna robić się monotonne i żałosne. Wszystkie postacie z rzekomego DBAF są robione w Photo Shopie lub w innych programach do grafiki, są paskudne i nie realne, nie które nawet nie przypominają postaci z Dragon Ball, a nie które zaś są tak nie udolnie zrobione iż gołym okiem widać oszustwo. Mam nadzieję iż ten artykuł da do myślenia tym, którzy głoszą te bzdury.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piccolo55
Dołączył: 24 Cze 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 13:38, 24 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
ja nnam stronę z komiksem db AF ale będę mógł dac ją dopiero jutro
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez piccolo55 dnia Wto 13:39, 24 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pawelek
Gość
|
Wysłany: Wto 7:46, 07 Lip 2009 Temat postu: Dr@gon Ball |
|
|
bla bla bla bez komentarza ......
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|